Czemu absolwenci techników nie zakładają swoich biznesów?
Wydaje się, że młodzi ludzie kończący technikum są w pełni przygotowani do pracy w swoim zawodzie, mogą więc spokojnie założyć działalność gospodarczą, ale wciąż znaczna większość z nich tego nie robi. A przecież technika mają rozmaite profile i na pewno po wielu z nich można już pracować na swoim. Jest to oczywiście prawda, a mimo to osób, które decydują się na założenie działalności zaraz po szkole średniej, jest niewiele.
Szkoła nie do końca uczy praktyki
Większość z nas jest przeświadczona o tym, że podczas nauki w technikum uczymy się wszystkiego, co jest nam potrzebne do wykonywania naszej pracy. W zasadzie nie jest to nieprawda, ale to, jak praktyka wygląda w szkole, a jak później należy wykonywać dany zawód, to dwie różne rzeczy. W szkole przygotowujemy się gównie do zdania egzaminu, który ma określone zasady i zasób wiedzy, którą trzeba opanować. Nie ujmuje więc różnych niuansów czy różnic, które możemy wprowadzać w naszej pracy. Wiele osób decyduje się po szkole nauczyć się, jak w praktyce wygląda wykonywanie jego zawodu, zanim zaczną coś swojego.
Nie każdy chce pracować w swoim zawodzie
Technikum daje nam wspaniałe zabezpieczenie na przyszłość, ale sam fakt posiadanie kwalifikacji zawodowych nie zobowiązuje nas do pracy w konkretnej niszy. Wiele osób po ukończeniu technikum stwierdza, że to nie dla nich i nie ma w tym niczego złego, po prostu szukają dla siebie czegoś bardziej odpowiedniego. A skoro nie chcą pracować w swoim zawodzie, to tym bardziej nie zakładają związanej z nim działalności gospodarczej. Zapewne idą na studia albo zatrudniają się w zupełnie innym miejscu. Nie zakładaj więc, że po technikum będziesz musiał rozpocząć pracę w określonym przez szkołę zawodzie.
Nie każda osoba kończąca technikum ma zawód
Technikum to w pierwszej kolejności szkoła średnia, a dopiero potem szkoła branżowa. Osoba, która ją kończy, niekoniecznie wychodzi z niej z tytułem technika. O tym decyduje zdanie przez nas egzaminu zawodowego, co dla wielu osób jest dość trudne. Są profile, które są mocno skomplikowane i sprawiają problemy, ale znajdziemy też takie, do których wystarczy się przygotować, żeby być pewnym swoich możliwości. Możemy egzaminu nie zdać, a wtedy albo przystąpimy do poprawki, ale zrezygnujemy ze zdobycia zawodu. W ten sposób kończymy technikum, może nawet z maturą, ale bez kwalifikacji zawodowych.
Jedna kwestia, że szkoły u nas za mały nacisk kładą na praktykę, a druga to, że ludzie boją się teraz zaczynać coś swojego w dobie ciągłych zmian dotyczących prowadzenia działalności oraz inflacji i pandemii.